Po prawie dwóch latach doczekałam się edycji filmiku z mojego pierwszego lotu tandemowego z Teneryfy! Tomek zlitował się i zmontował specjalnie dla mnie super pamiątkę.
Być może była to łapówka za możliwość udziału w tegorocznych zawodach paralotniowych.;) Termin porodu jest bowiem tuż tuż więc decyzja należała do mnie czy puścić go na zawody. Mam nadzieję, że zdąży na czas wylądować, wsiąść w auto i dotrzeć na porodówkę!
Trudno uwierzyć, że czas tak zmienia wszystko. W trakcie tego lotu nawet przez głowę nie przeszła mi myśl, że oglądając ten filmik będę oczekiwać małego poTomka ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz