niedziela, 1 czerwca 2014

Dzień dziecka

Lubie w swojej rodzinie dbanie o małe symbole. Dzisiaj z okazji Dnia Dziecka rodzice zadzwonili do mnie z życzeniami. Niby taki zwykły gest ale jakże miło na sercu się zrobiło. Nie trzeba wielkich prezentów i wystawnych spotkań żeby czuć się kochanym. Najważniejsza jest pamięć. 
Z dzieciństwa zawsze pamiętałam takie małe symbole. Czasami było to dobre słowo, życzenia albo lizak, batonik lub kwiatek. Najważniejsze było czuć się wyjątkowym w danym dniu. 
Mała kluska też już otrzymała życzenia od dziadków. Trudno mi uwierzyć, że za rok to ja będę mogła takimi małymi symbolami obsypywać swoje dziecko. 
Dzisiaj aby uczcić ten dzień wybrałam się z przyjaciółmi do ogrodu botanicznego gdzie wśród zapachów kwiatów zjadłam kawał pysznego ciasta jagodowego i wypiłam mleczne latte. Piękno i natura są bardzo wyciszające. Dają dużo wewnętrznej siły i radości na kolejne dni. Warto czasami poświęcić chwilkę na celebrowanie. Takie małe symbole a tyle radości dają.  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz