środa, 6 marca 2013

Do pracy na biegówkach!

Dzień pełen przygód. Wszystko oczywiście za sprawą islandzkiej pogody.
Kiedy w Polsce ptaki śpiewają, a pąki na drzewach nieśmiało pokazują się światu, u Nas śnieżyca!
Już od paru dni temperatura cały czas jest poniżej zera, a dzisiaj w nocy spadł jeszcze śnieg. Duuuużo śniegu! 
Niespodzianki zaczęły się już o poranku. Sprawdzając pogodę za oknem zrezygnowałam z możliwości jazdy samochodem oraz rowem. Postanowiłam iść pieszo. Był tylko jeden problem, nie mogłam wyjść z domu! Śnieg zasypał drzwi i dodatkowo uszkodził się w nich zamek. Nie było innej możliwości jak wezwać profesjonalną pomoc. Całe szczęście, że ślusarzowi udało się do nas dotrzeć i wydostać nas na zewnątrz.  
Do prac byłam już spóźniona, a przed sobą jeszcze miałam kawał drogi do przebycia w wielkich zaspach. 
Razem z Tomkiem postanowiliśmy ruszyć do pracy na biegówkach i to był strzał w dziesiątkę.

W drodze do pracy.