czwartek, 30 kwietnia 2015

Uzdrowisko termalne w Hajduszoboszlo (Węgry)

Bedac na Wegrzech bardzo chcielismy doswiadczyc kapieli w tutejszych zrodlach termalnych. Tata Tomka namowil Nas na wyjazd do najwiekszego uzdrowiska w kraju, ktore obejmuje obszar 30 hektarow. Na terenie uzdorwiska mozna znalezc gorace kapieliska lecznicze, baseny ze zwykla woda, jeziorko z lodkami, auqa park, basen kryty, restauracje, bary oraz camping.

Wielkim plusem byl fakt, ze Hajduszoboszlo znajdujdowalo sie na drodze do Rumuni,  oplata za camping upowazniala Nas do bezplatnego korzystania z goracych zrodel. Podobnie jak nad Balatonem bylismy tuz przed otwarciem sezonu. Czesc basenow czekala na uzupelnienie wody. Dzialaly przede wszystkim kapieliska lecznicze, ktore byly przenaczone dla osob powyzej 14 roku zycia. Sklad wody nie jest bowiem dobry dla osob mlodych. Nelcia musiala podziwac kapielisko z wozka lub kocyka. Srednia wieku kuracjuszy byla w okolicach 50 lat.

Jadac do Hajduszoboszlo zakwaterowalismy sie pomylkowo na innym campingu 40 km wczesniej gdzie rowniez znajdowalo sie uzdrowisko termalne. Po rozmiarach uzdrowiska uswiadomilismy sobie, ze trafilismy do calkiem innej miejscowosci o bardzo podobnej nazwie. Na szczescie obsluga campingu podeszla ze zrozumieniem do naszej pomylki i bez problemu moglismyudac sie do zamierzonego celu. W Hajduszoboszlo zostalismy jedna noc. Mielismy jednak wystarczajaco czasu aby przez dwa dni raczyc sie goracymi kapielami.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz