wtorek, 28 kwietnia 2015

Budapeszt (Węgry)

Naszym nastepnym przystaniem byl Budapest. Mielismy ogromne szczescie zatrzymac sie u znajomego naszej kolezanki. Gyeorgy jest wykladowca na uniwersytecie w Budapeszcie. Badac w Londynie uczyl sie j. polskiego. Byl tak mily, ze odstapil nam swoje mieszkanie na dwie noce.

W dzien przyjazdu oprowadzil nas po centrum pokazujac najatrakcyjniejsze miejsca. Pojechalismy tez zobaczyc panorame miasta ze wzgorza gdzie znajduje sie m.in. kosciol w skale.
Budapest zrobil na mnie ogromne wrazenie. Najbardziej podobal mi sie budynek parlamentu. Jak do tej pory jest to najpiekniejsza budowla jaka kiedykolwiek widzialam.
Rzeka Dunaj jest pieknie zintegrowana z miastem. Tuz obok rzeki poprowadzona jest linia tramwajowa, jest piekny deptak oraz laweczki z widokiem. Nasza Warszawa moglaby zyskac wiele majac tak ladnie zrobiony dostep do Wisly.

Na rzece Dunaj w centrum miasta znajduje sie wyspa Malgorzaty. Jest ona wylaczona z ruchu samochodowego. Fantastyczne miejsce na spacer. Mielismy szanse spedzic tam pol dnia rozkoszujc sie piekna pogoda. Siedzielismy na kocyku ogladajac maly szol czyli fontanne, ktora byla zintegrowana z muzyka.

W trakcie zwiedzania natrafilismy na festiwal tradycyjnego wegierskiego jedzenia. MIelismy szanse sprobowac narodowego specjalu zwanego Langos czyli placka pieczonego na glebokim tluszczu ze smietana i serem.

Nasz host stwierdzil, ze Wegrzy jedza duzo macznych produktow i sa otyli. Bedac w sklepie widzialam jak polki uginaly sie od roznych rodzajow maki. Nigdzie natomiast nie natrafilam na dzial miesny. Dostepne byly jedynie mrozonki. Wegrzy nie lubia tez podrozowac. Brak dostepu do morza spowodowal, ze wola przebywac w swoim kraju niz wybierac sie na wojaze jak Polacy.

Z ciekawostek to wszyskie taksowki sa koloru zoltego, a papierosy mozna kupic wylacznie
w odpowienich panstwowych sklepach.
Poza zwiedzaniem miasta Budapset byl dla nas dobrym przystankiem na ochloniecie po trudach podrozy. Moglismy zrobic pranie, wziac goraca kapiel, posiedziec na internecie i zastanowic sie nad kolejnym etapem podrozy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz